Paragrafowa gra terenowa stworzona dla Powiatowego Zespołu Szkół nr 2 w Pszczynie. Wzięło w niej udział 12 czteroosobowych zespołów z I, II i III klasy o profilu mundurowym oraz nauczyciele. Wszyscy startowali z dworca kolejowego w Krzeszowicach w kilkuminutowych odstępach. Zamykające stawkę grono pedagogiczne wyruszyło zaś 15 minut po ostatniej grupie uczniów. Początkowo trasa wiodła obok Łazienek Zofia, Zdroju Głównego i wzdłuż Krzeszówki. Całkowita jej długość wyniosła niewiele ponad 11km.
Pogoda, która przywitała uczestników gry na starcie, zapewne nie nastawiła ich pozytywnie. Chłód i lekki deszcz, więc perspektywa wyrwania się z kilku zajęć lekcyjnych już nie wyglądała tak przyjemnie, jak jeszcze kilka dni wcześniej... Jednak zarówno miejsca odwiedzone w Krzeszowicach oraz te znajdujące się już poza granicami miasta, czyli: leśne ścieżki wymalowane liśćmi w jesiennych barwach, kamieniołom w Czatkowicach, Szwedzka Droga oraz kamieniołom w Miękini, wywołały wiele pozytywnych wrażeń... Choć nie, tak naprawdę nie były to pozytywne wrażenia. Znajdujące się w kilku miejscach trasy strome podejścia, zejścia, nietypowe przeprawy przez strumyki, a w szczególności ostatnie wejście na hałdę w kamieniołomie w Miękini, wywołały... megapozytywne odczucia! Wszyscy ubłoceni, przemoczeni, to jednak usatysfakcjonowani z faktu pokonania własnych słabości. Towarzyszące emocje potwierdzone zostały utrzymującymi się na twarzach uśmiechami oraz... pełnym napięcia oczekiwaniem na kolejne zespoły,

by podpatrzeć jak poradzą sobie z końcową "wspinaczką". Uczniowie chcieli bowiem koniecznie zobaczyć nauczycieli, których zamiarem - wyraźnie zaznaczonym przed powstaniem gry - była trasa z extra finałem...
Na zakończenie gry przygotowane zostało ognisko, a dla trzech najlepszych zespołów - dyplomy oraz upominki. Najlepszą - mimo jednego z gorszych czasów - okazała się drużyna nauczycieli. Jako że jednak nie brali oni udziału w ostatecznej klasyfikacji, zwyciężył team, który jako jedyny prawidłowo rozwiązał zawarte w grze zadania... i to wcale w nie najkrótszym czasie.